SZEFOWIE

Wiktoria Kędzierska
Szefowa

Jak na szefową Festiwalu Teatralnego przystało, Wiktoria (tudzież znana jako „kędzior13”, członkini tajnej organizacji B.O.M.B.A. bądź „mistrzyni klasy i stylu”) posiada równie pokaźny wachlarz zainteresowań co krawężniki, w które nie raz zdarza się jej wjechać swoim rowerem po zmroku ( polecamy zakup świateł do roweru - przyp. red.).
Jeżeli myślicie, że nie da się być jednocześnie fanem kitesurfingu, białego szaleństwa zimą oraz yogi, to jesteście w błędzie. Koordynatorka najważniejszego wydarzenia artystycznego w Czackim przez ostatnie tygodnie (ba, nawet miesiące!) musiała pogodzić swoje zajawki ze ślęczeniem po nocach nad niezwykle skąpym budżetem FT, sprowadzaniem szefów sekcji do parteru oraz szukaniem sposobów na ominięcie obostrzeń covidowych (choć z pewnością wolałaby w tym czasie siedzieć na trybunach Camp Nou i kibicować FC Barcelonie). Jeśli w ferworze przygotowań do sztuk klasowych mieliście jakieś problemy „okołofesfiwalowe”, to sami wiecie, że Wiktoria wysłucha każdego Czackiewicza (no, chyba, że wypije kilkadziesiąt mililitrów żółto-mętnego płynu sprzedawanego w szklanych butelkach - wtedy ze zmysłem słuchu może być gorzej). Za dnia pełni znaczącą funkcję na Festiwalu Teatralnym, nocą zaś lubi potańczyć do głośnej muzyki w łazience jazzowego klubu (w końcu to najlepsze miejsce do takich celów).

Krzysztof Szuba
Szef

Środa, trzecia lekcja, kilka minut po dzwonku w okolicach sali 17a. Kątem oka zauważasz burzę ciemnych, kręconych włosów. To właśnie Krzyś Szuba pędzi powolnym krokiem, śrubując swój wynik spóźniania się na każdy angielski, który nie jest pierwszą lekcją. Oczywiście nie jest to jedyne hobby tegorocznego Szefa Festiwalu, jednak należy do tych bardziej oryginalnych. Swój czas dzieli między doprowadzanie Festiwalu do skutku, a pisanie Olimpiady Geograficznej, choć czasem udaje mu się wypocząć na weekendowym wyjeździe, co z pewnością zapobiega przyspieszonemu przez FT siwieniu. Zawsze online, podobno nie sypia, a energię zdobywa w barach mlecznych, w których regularnie jada. Wciąż nie ustalono, jak ogarnia wszystkie sekcje, w szczególności ich zachcianki budżetowe, niemniej pomaga mu w tym cierpliwość wyrobiona przez zdecydowanie zbyt długi czas spędzany z Grabarkiem. Kapitan Festiwalu kontynuuje tradycje szefów-żeglarzy, czym pogłębia przypuszczenia o zależności pomiędzy czasem spędzonym na wodzie, a zdolnością do ogarniania Festiwalu. Generalnie słowa złego o Szefie powiedzieć nie można (no chyba że ma się dostęp do jego teczek, ale tu siedzimy cicho), a o pomyślny los FT pozostajemy spokojni.

INFORMACYJNA

W ostatnią środę miała miejsce ciekawa sytuacja. Dzieliliśmy się tym, kto pisze który z opisów sekcji. Nie minęła godzina a wszystkie okna w tabelce były zapełnione - wszystkie oprócz jednego: tego obok smutnofioletowego napisu “Info”.
Morał anegdoty? Wybierzcie który chcecie z zaproponowanych poniżej lub prześlijcie własny na sekcja.inf@gmail.com (podpowiedź: to nie morał nr 2)
  1. Angażujemy się w festiwal z tak wspaniałomyślnym oddaniem, że nie mamy czasu myśleć o sobie.
  2. Inne sekcje są ciekawsze.
  3. Odpowiedź 1.
Czasem jednak zmuszamy się do pisania tekstów autotematycznych. Z reguły jest w nich mowa głównie o tworzeniu Gazety Festiwalowej i strony internetowej, jednak ja chciałbym się skupić na innym osiągnięciu. Na ostatniej liście sekcji robiących tosty pojawiliśmy się TRZY RAZY. Trzy razy z rzędu! Kiedy inne sekcje dostały po jednym dyżurze! Fakt nie do zatuszowania, bo w bazie danych sekcji informacyjnej znalazło się już zdjęcie tej przeklętej listy za sprawą naszych terenowych fotografów. Gratulacje dla nich, bo ten kraj potrzebuje dobrych dziennikarzy śledczych.
Nie mniej niż światełka i techniczna tworzymy sztukę wizualną, choć zdecydowanie więcej u nas treści. W końcu gdyby nie wysiłki info, co pozostałoby z festiwalu po setkach lat? Ruiny sceny, skamieniałe tosty, może kilka płyt z nagraniami w muzeach. Skąd byłoby więc wiadomo, co widział widz? Albo jak fatalną sztuką był “Najdłuższy obiad świąteczny”?
Całkiem nieźle się tu bawimy.
Mikołaj Kuczmarski
Szef Szefów

Szef calutkiej sekcji informacyjnej, pod jego rządami pracującej jak w zegarku. I choć jego początki były trudne ze względu na tak cięty język, że potrzebna była cenzura, dziś dumnie reprezentuje swoich info-podopiecznych. Ale to wszyscy wiemy. A co dotychczas pozostawało tajemnicą? Na przykład wybitne umiejętności taneczne Mikołaja. Niegdyś trenował taniec towarzyski, został także okrzyknięty najlepszym tancerzem podczas lekcji disco samby i walca. Jego wrodzona dzikość i czar, ale też niesamowity artyzm w tańcu podobno najbardziej uwydatniają się podczas piosenek Duy Lipy. Imprezy są mu bliskie, także związane z nimi przypały… Jednak taniec i imprezowanie to nie jedyne talenty (określenie tego innym mianem nie oddałoby prawdziwego potencjału owych umiejętności) jakie przejawia nasz wspaniały szef info. Jest także aspirującym poliglotą. Sam uczy się francuskiego oraz japońskiego. Niezwykle wszechstronny człowiek!

Klaudia Ruszkiewicz
CEO Grafików

Szefowa grafików - wielki człowiek niewielkiego wzrostu. Ponoć wspaniała tancerka. Rusza się z porównywalną gracją, co jej znak rozpoznawczy - sonic. Ta miłość do niezwykle szybkiego, niebieskiego stworzenia doprowadziła do powstania wielu jego podobizn w sali 8. Mimo fascynacji kreskówkową postacią dla dzieci, która wskazywałaby na niewinne przysposobienie, lepiej z nią nie zadzierać. Osoby, które uszły z życiem ze starcia z Klaudią - jak twierdzą - pozostawione zostały z traumą.

Alicja Pyl
Redaktor Naczelna

Dla mnie jest to oczywiste, że redaktorką naczelną Gazety Festiwalowej jest w tym roku Ala Pyl (pod żadnym, ale to żadnym pozorem nie mylić z Grażyną!). Jak na prawdziwą redaktorkę przystało, jest najprawdziwszą kociarą, taką jakich już mało. Chociaż ma już swojego sierściucha, to ukradkiem dokarmia też kota sąsiadów. Można rzec też, że Ala jest humanistą z renesansu – reżyserka jednej ze sztuk XXXII Festiwalu Teatralnego, autorka przeróbek wszelakich tekstów muzycznych i ponoć też całkiem niezła raperka. W wolnych chwilach wymyka się na dobrą kawę do Franka, co czasem skutkuje łamaniem regulaminu szkolnego, lecz umówmy się, kto oparłby się urokom napoju bogów i brownie z masłem orzechowym? Przy gustach kulinarnych pozostając, warto wspomnieć, że Ala jest wegetarianką. Po szkole krążą plotki, że do rzucenia mięsa skłonił ją właśnie smak gęsiny. Czasem, gdy jest już zmęczona natłokiem zadań, deklaruje, że po maturze kupuje bilety last minute do Malagi.

Krzysiek Chorzempa
Szef IT

Algorytmy nie kryją przed nim żadnych tajemnic. Umie programować i to całkiem nieźle. Przed państwem Krzysiek, tegoroczny szef IT! Znaki szczególne: mnóstwo koszulek z informatycznymi napisami. Gdy postanowi wyjaśnić jakieś z czarnomagicznych szlaczków z ekranu, to prawdopodobnie przechyli głowę w bok ze „śmiesznym kliknięciem”. Raczej spokojny, jego znajomym ciężko sobie wyobrazić go naprawdę wkurzonego. Lubi słuchać muzyki, w szczególności 2 Steps from Hell, ale również nieco starsze utwory z lat 80. Niegdyś grał na perkusji, był członkiem zespołu, z którym organizowali koncerty charytatywne. Zdarzało mu się chodzić po górach. To prawdziwy wyczynowiec: zdobył wyższe szczyty niż Brogórka! Chętnie zje pizzę lub jakiś makaron. I niech was nie zwiedzie jego profilowe: harcerstwo pozostawił już za sobą, ale służył w drużynie przez dobrych kilka lat. Jakby ktoś miał kiedyś jakieś wątpliwości, czy poradzi sobie na stanowisku kierownika sekcji, niech się tym dłużej nie martwi. Krzysiek już kiedyś nosił koronę na głowie, w ostatniej klasie gimnazjum. Teraz czas na ostatnią klasę liceum.

Julia Zapała
CEO Foto

Metal, fotografia, jazda konna… Na pierwszy rzut oka każda z tych rzeczy pasuje do siebie jak pięść do nosa, ale każdy kto miał szansę poznać szefową sekcji fotograficznej z pewnością nie miał problemu by połączyć je z Julią. W ferworze tych pasji nasz obiekt zainteresowania pełni funkcję cesarzowej czackich fotografów na niemalże każdym szkolnym wydarzeniu. Dlatego, jeśli kiedykolwiek zobaczycie, że wśród szkolnej galerii znajduje się Wasze niekorzystne zdjęcie - wiecie do kogo składać zażalenie (choć zapewniam, że bylibyście pierwsi).

Jędrzej Nowicki
Łucja Rzezak
Martyna Mazurkiewicz
Zosia Piątkowska
Kasia Giżewska
Sonia Jezierska
Janek Owsiak
Lena Skąpska
Maks Tomasiak
Piotr Kołakowski
Igor Bareja
Maciek Bogusławski
Hubert Kaczyński
Igor Nowik
Wiktor Mroczek
Ania Hansdorfer
Hania Szuba
Albert Riza
Amelia Szpakowska
Magda Lis
Alina Brzezińska
Aleksandra Czachorowska
Tobiasz Kuc
Franciszek Zaremba
Mateusz Handzlik
Zuzia Kozioł
Ania Kępczyńska

TRANSMISJA

Jeśli zdarzy wam się na korytarzu spotkać kogoś ciągnącego za sobą zwoje niechlujnie zwiniętych kabli, dzierżącego w dłoni mikrofon, lub nerwowo mamroczącego coś o skrętkach i przejściówkach, z pewnością będzie to członek transmisji. Mimo ciągłej pracy pod presją i licznych oskarżeń o niekompetencję, zazwyczaj udaje im się zdążyć ze wszystkim na czas. Podkreślmy, zazwyczaj. Chociaż czasem zdarzy się, że na transmisji którejś ze sztuk zabraknie dźwięku, to umówmy się - to nie jest ich wina. Nasza szlachetna transmisja nie ma nic wspólnego z występkami sekcji aku********. Koniec końców, robią co mogą by każdą ze sztuk można było obejrzeć później w jakości HD.
Stanisław Otto
Szef

“Staś jest idealny, nie ma się do czego przyczepić!” – relacjonuje jedna z jego sekretnych adoratorek. O takie komentarze nie jest trudno, gdy niesie się plotkarskim echem, że w przystojnym szefie potajemnie podkochują się wszystkie dziewczyny z transmisji (a może i nie tylko). Można by go nazwać bogiem ogółu aspektów technicznych związanych z nadawaniem na żywo, podłączaniem kabli i składaniem materiałów wideo, gdyby nie jego skrzętnie ukrywana specjalność - spalanie wzmacniaczy. „Drobne” wpadki i niedociągnięcia nadrabia jednak talentem muzycznym – nie ma co ukrywać, że to on jest jednym z autorów tegorocznego jingla festiwalowego. (Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie posłuchajcie i podziwiajcie!)

Paulina Kubera
Szefowa

Paulina Kubera jest uznawana za szefa z definicji tego słowa. To musicalowe dziecko uwielbiające wiosnę, swetry w paski, sukulenty i kiśle, w tym roku objęło zaszczytną funkcję wodza transmisji. Oprócz odplątywania kabelków w wolnym czasie (dla sportu) rozwiązuje zadania z lingwistyki matematycznej. To najwierniejsza fanka “Kultu”, chociaż gdyby była piosenką, zapewne postawiłaby na „Ucieczkę z tropiku”. Jest właścicielką najładniejszego kaszkietu w szkole, najlepszych memów oraz nieoczywistej, ciętej riposty określanej ogólnie mianem niezbyt wyrafinowanego poczucia humoru. Pomimo jej monotonnych spóźnień sekcja pod jej dowództwem przewiduje punktualną i nieprzerwanie cudowną transmisję. Tegoroczny festiwal to w końcu idealna okazja na kolejne sukcesy.

Julia Grajewska
Maria Pasek
Julia Komorowska
Kajetan Witkowski
Maja Siankowska
Ala Nowicka
Maria Hempel
Eryk Bednarczuk
Zuzia Kostykowska
Pola Czapiewska

AKUSTYCZNA

Szerzej znani jako aku. Bez nich bylibyśmy głusi na otaczające nas festiwalowe piękno i brzydotę. Do ich zadań należy przede wszystkim spanie w radiu oraz bycie najlepszą sekcją (na pewno, jeśli chodzi o sprzęganie – dop. aku). Zdarza im się również co nieco nagłośnić. Za pośrednictwem znanych tylko wtajemniczonym zaklęć, obsługują legendarny artefakt, jakim jest konsola, odplątują niesforne kable i walczą z niewdzięcznym sprzętem. Nie pogryzą, chyba że chcielibyście poznać ich sekrety. To grupa artystycznych dusz lubujących się w niekonwencjonalnych połączeniach smakowych, oszczędzaniu torebek herbaty i zawadiackich fryzurach. Swoje sekcyjne więzi zacieśniają przy festiwalowych afterach i identycznych parach butów. Wypatrujcie ich na festiwalu, bo będzie głośno o nich, przez nich i dzięki nim.
Emilka Mazurek
Szefowa

Jest piękny słoneczny dzień. Ruchliwa ulica w stolicy Niemiec, nagle zablokowana przez wolontariuszy działających na rzecz klimatu. Wśród aktywistów, przyklejona do asfaltu, siedzi Emilka przedrzeźniając policję: „Nie ma rączek, nie ma ciasteczek”. Szefowa aku jest wyjątkowo zdecydowaną i pewną siebie osobą. Zawsze angażuje się na sto dziesięć procent. Kocha aktywizm, ludzi związanych z ruchem i uczucie, że robi coś dobrego dla świata. Z bardziej przyziemnych rzeczy: ma Yorka Lilę, laureata z polskiego w gimnazjum i lubi masło orzechowe. Wierząc jej znajomym, ma wyjątkowe poczucie humoru, potrafi wybuchnąć śmiechem na lekcji bez większego powodu. Jest uczynna i dba o innych. Oprócz walki dla klimatu, pomaga uchodźcom, co tydzień uczy dziewczynkę polskiego. Ma rodzinę w Albani, smoka wytatuowanego na łydce i kiepską orientację w terenie. Jest humanistką z wyboru i obnosi się tym z dumą. Według Emilki najlepszy outfit to spodnie z Castoramy. Szkoła nie jest jej priorytetem, żyje czasem ponad przyziemnymi sprawami, zajmując się globalnymi tematami. Niegdyś odpaliła huk z pistoletu chwilę przed tym, jak aktor „strzelił”, co niewątpliwie doprowadziło do chwilowego skonfundowania na scenie. Jednak pomimo tej jednej wpadki, dzięki jej pewności siebie, gotowości do działania i trosce o innych połączonej z dużą dawką humoru, sprawdza się świetnie jako szefowa aku. No i podobno ma bardzo fajną babcię; to tak na marginesie.

Pierre-Stanislas Solski
Szef

Poszukiwany żywy lub martwy.
Pierre, Piotr, Piotruś, Stanisław, zresztą jak wolicie - każdy nauczyciel naszego liceum i tak mówi do niego inaczej - jest pilnie poszukiwany przez Organy Śledcze Czackiego za notoryczne powodowanie „sprzęgania” podczas Festiwalu Teatralnego.
Jest on szefem „section acoustique” (nazwa jego grupy gangsterskiej w języku ojczystym zbiega - przyp. red.) oraz jednym z ojców założycieli Czackiej Egalitarnej Brygady Prysznicowej. Angażuje się on w działanie obu tych ugrupowań, ale tylko w jednym z nich robi to w ubraniu…
Znaki szczególne: wybitne poczucie humoru; skłonności do nocowania w komunikacji miejskiej; podejrzanie dobry kontakt z mamą szefa Sekretariatu (na dobrą sprawę ma on dobry kontakt ze wszystkimi w tej szkole, mimo jego przestępczych zapędów).
Jeżeli kiedykolwiek zobaczycie tego mężczyznę, niezwłocznie zawiadomcie nasze służby lub uciekajcie, gdzie pieprz rośnie… ewentualnie możecie go poczęstować jakąś słodkością - na pewno nie odmówi, lecz podziękuje Wam swoim „merci”.

Gabriela Krawczyk
Krzysztof Rud
Maria Wysocka
Ola Przytulska
Barbara Ryś
Paulina Pietrzak
Wiera Szczerba
Weronika Jabłczyńska
Filip Banek

ŚWIATEŁKA

To oni rozświetlają mroki ciemnych, grudniowych dni (oraz sali gimnastycznej). Mogłoby się wydawać, że zakres ich obowiązków nie jest szeroki – cały czas spędzają na podeście, rozświetlając czacką scenę, opcjonalnie na drabinie, kiedy trzeba sprawdzić, co znów nie działa. Nie ulegajmy jednak pozorom! Wszak praca światełek jest bardzo wymagająca. To dzięki nim spektakle mogą ujrzeć światło... dzienne? Raczej światło reflektorów. I chociaż i tak zawsze coś nie zadowoli reżyserów, lepiej opisać światełka w przychylnym świetle. W końcu to dzięki nim aktorzy mogą stanąć w świetle reflektorów.
Oto oni – w pełnym blasku – światełka!
Aleksandra Czajka
Szefowa

Jeżeli ktoś jeszcze nie słyszał o jednej drugiej legendarnych KonsOli to przedstawiam wam Aleksandrę Czajkę - kręgosłup moralny i lędźwiowy, a zarazem matkę i ojca światełek. Sławę przyniósł jej niekonwencjonalny stand-up na tegorocznej kawie oraz zręczne dociągnięcie kadencji w samorządzie, pomimo straty swojej kompanki. Cierpi na syndrom młodszej siostry oraz chorobliwe zamiłowanie do szermierki. To ze względu na tę drugą przypadłość deklarowała, że nie będzie się angażowała w sprawy szkolne. Czacka rzeczywistość jednak zweryfikowała te plany. Jej barwna przeszłość kręci się wokół Pucka, serowych cheetosów za pocałunki tylnej części kota (klasyczek na pierwszej randce) oraz ekstremalnych obozów. Każdego dnia promienieje swoją obsesją na punkcie sprzątania (trzymajcie przy sobie szklanki, jeśli nie chcecie, aby trafiły do zmywarki po kilku sekundach), niesamowitą osobowością i szczerym blaskiem.

Marianna Komornicka
Zofia Prończuk
Jagna Kądziołka
Julia Maćkiw
Lotka Wicha
Jacek Bodnar
Klara Eberharter
Urszula Antas
Lena Górska

PORZĄDKOWA

Znani i lubiani - porządkowcy. Za co ich kochamy? Otóż - przez żołądek do serca. Tak jest również w tym przypadku. Tosty, owsianka, do wyboru, do koloru. Zapewniają także jedzenie dla jury, za co jesteśmy im dozgonnie wdzięczni, bo jak powszechnie wiadomo, najedzony człowiek patrzy na świat przychylniejszym okiem niż głodny. Ale to nie wszystko, to dopiero początek! Zawdzięczamy im bilety na czackie imprezy: przed przed, przed i po. Pilnują czystości, dzielnie sprzątają w trakcie i po festiwalu. Dbają o komfort wszystkich obecnych na tym wydarzeniu, ale w żadnym razie nie zapominają o sobie - uwielbiają się wystroić do witania gości! Najciekawszą tradycją sekcji porządkowej jest wbijanie gwoździ w pieniek cienką częścią młotka. Komu pierwszemu się uda, ten wygrywa. Co roku w ten sposób zużywanych jest około 100 tysięcy gwoździ. No cóż… Co kto lubi.
Nadia Szczerba
Szefowa

Nadia to szefowa na wysokim poziomie i jak na taką przystało zawsze w torbie nosi „Wysokie Obcasy”. Po uszy zanurzona w magazynie, zawsze podzieli się z tobą najnowszą rozkminą po świeżo przeczytanym artykule. Z całego serca nienawidzi brzydkich wnętrz. Jej dokładnie przemyślane mieszkanie zapełnione jest roślinami. A co jeśli do tak pięknego pomieszczenia nie jest w stanie znaleźć równie zachwycających mebli? Nic strasznego! Nadia sobie z tym poradzi. Stary i brzydki stołek zmieni w istne dzieło sztuki. Jej styczność ze sztuką nie kończy się tutaj. To istny wirtuoz drutów. Kocha dziergać wzorzyste szaliki i swetry, idealne na tą grudniową, festiwalową pogodę.

Natalia Koenig
Wiceszefowa

Czy wiedzieliście, że w szkole mamy dziewczynę o prawdziwych supermocach? Umie ona wytrzymać bardzo długo na zimnie, nawet podczas wielogodzinnych spacerów lub robienia matmy w kawiarnianym ogródku. Praktycznie zawsze odbiera telefon. Potrafi doradzać i uspokajać. Magicznie sprawia, że wszyscy dookoła niej czują się komfortowo, a co najbardziej zdumiewające: ma na tyle silną wolę, aby ograniczyć czas na Netflixie i Instagramie. No i czasem nie składa się z wody, tylko z melisy, jak sama twierdzi. Mowa tu oczywiście o Nati ze społka. Bardzo lubi słuchać muzyki, a jej szampony wieczorami mogą usłyszeć takie przeboje jak Cherry Harry’ego Stylesa i Mrs. Robinson Simon & Garfunkel. Kocha serial Gossip Girls prawie równo mocno co młodego Leonardo DiCaprio. Lubi kolory niebieski i zielony, może wynika to z tego, że kiedyś trenowała pływanie? Często można ją usłyszeć używającą takich elokwentnych sekwencji jak: hihi, fiuu, odpukać, wykrakać. Jest zabawna, pija kawę na zimno i lubi wcześnie chodzić spać. W wakacje można było spotkać ją pracującą w Massimo Dutti. Pogadajcie z nią kiedyś na korytarzu. Na pewno się uśmiechnie i zacznie mówić o muzyce, o Diunie (według Nati szału nie ma) i o czymkolwiek tylko chcielibyście porozmawiać.

Antoni Długokęcki
Wiceszef

Jego włosy prawdopodobnie wzbudziły najwięcej kontrowersji w całej historii szkoły. Mowa oczywiście o Antku Długokęckim z porzo. Wersji było wiele: pasemko powstało w wyniku niefortunnego zderzenia z kredensem w dzieciństwie, tak naprawdę całe jego włosy są białe, ale większość farbuje na brąz oraz że jest odwrotnie i codziennie rano rozjaśnia słynny kosmyk. Prawdy nie dowiemy się zapewne nigdy, a fanów teorii spiskowych nie brakuje. Ale Antek jest niesamowity nie tylko pod względem fryzury. Określany jest mianem Jacka Frosta, który oszukał wszystkich, że to nie on, ale też… zodiakary. Podobno posiada ogromną wiedzę na temat astrologii, ale nie ocenia na tej podstawie ludzi, więc nie musicie się niczego obawiać. Być może właśnie ta wiedza tajemna uchroniła go przed wypadkiem, w wyniku którego mógłby sobie coś złamać, bo jak twierdzi, wszystkie kości miał i cały czas ma całe. Szef porzo jest także fanem Taylor Swift, mimo to lubi pobujać się czasem do Young Leosi. Twierdzi, że marny z niego tancerz, ale to nieprawda. Uznawany jest też za encyklopedię muzyki z Mamma Mii, ponoć zna wszystkie teksty na pamięć. Uwielbia spędzać czas ze swoim psem, najlepiej przy herbacie oraz… fizyce. Ma do niej talent. Jego ulubionym kolorem jest fioletowy. Lepiej nie proponować mu mięsa ani lodów waniliowych - uważa je za zbyt pospolite. Żyje zmianami i nienawidzi planowania. Jak w takim razie funkcjonuje porzo? Trzeba by zapytać dwie pozostałe szefowe.

Olga Solarek
Hania Małecka
Monika Matyjek
Zuzanna Jamroziak
Zosia Michałowska
Maja Palczewska
Michał Gradoń
Ola Więch
Staś Ryng

SEKRETARIAT

W ich żyłach płynie kawa, palce same piszą maile a nogi już tak przyzwyczaiły się do sprintu, że nie są w stanie zwolnić. Zachowują zimną krew nawet w najbardziej ekstremalnych sytuacjach. W nocy o północy podadzą ci rozkład jazdy warszawskich tramwajów. Dopilnują, aby żaden reżyser nie martwił się o brak odpowiedniego stroju do sztuki. Zaspokoją nawet najbardziej wybredne gusta. W końcu znają garderoby warszawskich teatrów jak własną kieszeń. To właśnie oni - członkowie sekretariatu. Wciąż w biegu, z siatką pełną kostiumów w jednej ręce i stosem dokumentów w drugiej dbają, aby festiwal odbył się jak na Czackiego przystoi. Ich największym sekretem jest receptura na dotrzymywanie terminów. My, niewtajemniczeni, może nigdy jej nie poznamy. Dla nich to najwyraźniej bułka z masłem. A może właśnie tym się żywią, bo w kanciapie sekcji porządkowej ślad po nich zaginął…
Michał Grabarek
Cesarz Sekretariatu

Samozwańczy cesarz sekretariatu z całą pewnością zapada w pamięć każdemu, kto go spotka. Pasjonat (i laureat olimpiady) filozofii, pośrednio bohater wielu sesji gartica, jego ulubionym zajęciem jest wdawanie się w dyskusje umniejszające rodzinie i inteligencji rozmówcy, jest szefem, jakiego sekre jeszcze nie miało. Dodaje koloru każdej grupie w której się znajduje, o czym poświadczyć może na pewno Frau Lisowska (dla Grabka oddzielna instytucja), na której lekcjach nie sposób przewidzieć co się wydarzy w jego obecności. Umiejętności dla szefa sekcji niezbędne (pfff!) Michał miał okazję zdobyć organizując spotkania Otwartego Uniwersytetu, niewątpliwie jednak jego największym osiągnięciem jest znalezienie się w gronie Ojców Założycieli Złotych Tłoków. Nie sposób zastąpić dreszczu emocji, jaki towarzyszy każdemu clutchowi Ogórka na mirage’u i choć przeciwnicy odmówili gry przeciwko niemu, jego głos towarzyszył widzom, oglądającym historyczny mecz na Vertigo w czasie Festiwalu Wspomnień.

Jan Rogaliński
Cesarz Sekretariatu

Janek to człowiek o poetyckiej duszy. Jego wielkim zamiłowaniem jest teatr. Chętnie występuje na scenie. Gra na deskach Teatru Ochoty. Już za niedługo premierę będzie miała sztuka z jego udziałem. Ma nawet w planach studiować aktorstwo. Mogłoby się wydawać, że idealnie pasuje do swojego profilu, humana. Nic bardziej mylnego. Szef sekre to podobno… kryptobiolchem. Znany z miłości do teatru i dobrego wyczucia stylu Janek, to także bestia imprezowa. Jest wielkim fanem twórczości Young Leosi oraz Oliwki Brazil. Cesarz sekretariatu chętnie pobuja się do Baila Elli i pokokietuje przy „Kokieterce”. Niecierpliwie czekamy na występ z coverami obu artystek na CSSie.

Aniela Hofmokl
Zosia Kasprzak
Milka Borcuch
Magda Tylicka
Ksawery Buława
Ola Kłosińska

PLASTYCZNA

Wirujący w powietrzu brokat, bryzgająca na boki farba, potłuczone lustra, a po środku tego chaosu oni - sekcja plastyczna. Królowie bałaganu, mistrzowie zamieszania, rekordziści w rozkładaniu gazet na podłodze, herosi naszych nagród festiwalowych i dekoracji umieszczonych w najciemniejszych zakamarkach szkoły. To właśnie oni posiadają niedostępną dla zwykłych śmiertelników zdolność panowania nad narzędziami artystycznymi (oraz orientowania się w stosach materiałów papierniczych rozrzuconych w losowych kątach ich kanciapy). Dzięki ich nadludzkiej kreatywności i ponadprzeciętnym umiejętnościom manualnym, rok w rok mamy możliwość podziwiania oryginalnych i zaskakujących nagród. W gruncie rzeczy jednak są to sympatyczni ludzie, którzy wcale nie emanują żadną wyższością, chociaż nie kto inni jak oni powinni mieć wolny wstęp na upragnione przez wielu ASP.
Zofia Karasek
Szefowa

Do zwrotu przez sztag! Prawy foka szot luz, lewy foka szot wybieraj! A w przerwie pomiędzy, może by coś uszyć…? Taka właśnie jest Zosia. To wiecznie zabiegana, ciągle zajęta oraz bardzo pozytywna i miła osoba. Charakterystyczną cechą Zosi są jej kasztanowe, bardzo długie włosy. Pisząc bardzo długie, mam na myśli baaaardzo długie. Podobno nie skracała ich od szóstej klasy. Cała Zosia to kolory ziemi. Ciepłe, przyjemne barwy współgrają z jej ciepłym i przyjaznym usposobieniem. Kocha jedzenie, zwłaszcza pierogi. Uwielbia spać i jest nocnym markiem. Pojęcia wieczór i ranek mogą być przez nią używane zamiennie. W ogólnym zamęcie artystycznym zdarza się jej o czymś zapomnieć, jednak rekompensuje to swoją otwartością i uśmiechem. Kocha wszystko co związane z plastyką, a w szczególności szycie, w końcu mieszka na Wełnianej. Jeżeli masz szczęście, to może ujrzysz ją w sukience, którą sama uszyła. Marzy jej się stworzenie własnej kolekcji odzieżowej, jednak zanim wszyscy zaczną się zabijać o jej nowe projekty, ma w planach iść na architekturę. Poza tym kocha żeglarstwo, ma już patent, chciałaby zostać sternikiem morskim. Mimo, że wizyty trzeba sobie rezerwować z miesięcznym wyprzedzeniem, to warto z nią pogadać. Może opowie coś o Mazurach, gdzie żadne jezioro nie jest jej obce? Albo nawet poczęstuje pysznymi, puchatymi pancakes własnej roboty? Tylko lepiej nie zwracajcie się do niej po niemiecku. Próbujcie innymi językami: nie zawiedziecie się!

Bianka Klejman
Szefowa

Bianka, jak na szefową sekcji plastycznej przystało, jest bardzo kreatywną osobą. Potrafi tworzyć sztukę nawet z najbardziej zwykłych rzeczy. Oprócz sztuki jej pasją jest biologia – chociaż Bianka wcale nie chodzi na biolchem. Zaczynała na humanie, obecnie znajduje się na społku – i wciąż jej pasja do biologii nie zmalała. Miłość do biologii może się równać miłości Bianki do majonezu, który potrafi jeść łyżkami. Bianka jest szaloną, zwariowaną osobą, co do której jednej rzeczy możemy być pewni – nagrody w tym roku z pewnością będą wyjątkowe.

Maciej Wojtkowski
Miron Nowak
Cyprian Rubeńczyk
Aleksandra Sienicka
Dominika Wąsowska
Olga Sobolewska
Pepe Plewczyńska
Ehli Nowak
Natalia Samsel
Zofia Marzec

TECHNICZNA

Trzeźwi,
Elokwentni,
Czarujący,
Heroiczni,
Nowatorscy,
Ikoniczni,
Cnotliwi,
Zawadiaccy,
Niezawodni,
Atrakcyjni.
Na pewno każdy z Was domyślił się (chociażby zestawiając pierwsze litery powyższych przymiotników jak w popularnej grze „połącz kropki”), iż mowa tu o sekcji Technicznej. Ale nie łudźcie się - mimo tych wszystkich wspaniałych epitetów, zapewniam Was, że w momencie, gdy czytacie to zdanie, oni gorączkowo szukają w słowniku definicji połowy z tych słów. Do orłów retoryki i literatury jeszcze trochę im brakuje, ale swoje braki w tych dziedzinach nadrabiają siłą muskułów, zmysłem majsterkowicza, ale i wdziękiem, gdyż w tym roku po raz pierwszy w historii do grona naszych dzielnych mężczyzn dołączyła reprezentantka płci pięknej.
Zbudowanie sceny? Żaden problem!
Tak, żeby stała równo? Eee…
Myślę, że nic już nie muszę dodawać. Proszę państwa, przed państwem gwiazdy festiwalowej sceny (którą sami postawili), jedyna w swoim rodzaju - sekcja Techniczna.
Bartek Ziemba
Szef

Bartosz posiada wszystko, co posiadać powinien porządny szef sekcji technicznej. Jest bardzo wysportowany – kiedy akurat nie buduje sceny, możecie go spotkać jeżdżącego na snowboardzie lub wspinającego na ściankę wspinaczkową. W wolnym czasie interesuje się jeszcze łyżwiarstwem figurowym i przesiaduje na kółku poetyckim, ponieważ oprócz mocnych mięśni posiada jeszcze wrażliwe wnętrze. Na kawie mogliśmy oglądać go w roli wokalisty Los Chicos Polla – i to nie jest jego jedyna przygoda z językiem hiszpańskim, ponieważ w jego samochodzie – rozwalającej się skodzie octawii – często lecą hiszpańskie ballady. Owa skoda nie jest jedyną oldschoolową rzeczą należącą do Bartosza – od niedawna zamiast smartfonu posługuje się motorolą z klapką. A kiedy Bartosz ani nie składa sceny, ani nie trenuje, to z pewnością je właśnie pierogi na Marszałkowskiej. Nic dziwnego, w końcu, żeby zbudować scenę, potrzeba dużo siły. Aż strach pomyśleć, jak udaje mu pogodzić się te wszystkie zainteresowania z szefowaniem – ale Bartosz jest naprawdę zorganizowanym człowiekiem, który potrafi ogarnąć wiele rzeczy.

Olek Wrzosek
Szef

Człowiek o wielkim sercu i równie wielkim talencie muzycznym. Jest on podobno przyszłością polskiego rapu. A zresztą posłuchajcie jego utworów i sami się przekonacie. W innej odsłonie mogliśmy go podziwiać na tegorocznej KAWIE. Razem ze swoim zespołem Los Chicos Polla zrobił niezłe hiszpańskie show. Interesuje się szeroko pojętą modą. Czackie korytarze zmienia w paryskie wybiegi. To także członek Członek Czacki Drain Gang. Olo to zwariowany człowiek. Jeśli z kimś psocić i świrować, to właśnie z nim. Czasem potrafi zrobić niezłą aferkę. Ale za to właśnie uwielbiamy Olka - szefa sekcji technicznej, wizjonera, przedsiębiorcę i rapera.

Maciek Piotrowski
Marianna Paradowska
Iwo Szymański
Bartek Socha
Kuba Zieliński
Konrad Typa
Bartosz Kowalski
Jakub Branny
Piotr Nowakowski

TRANSPORTOWA

Kiedy trzeba pojechać do makro, odebrać stroje z teatru lub przywieźć świeże gazety, jedna sekcja staje na wysokości zadania. Transportowa, jak sami mówią, ta lepsza z trans, dostaje najodpowiedzialniejsze zadania. Na szczęście przygotowuje ich do tego wymagająca rekrutacja. Wybierani na rok i selekcjonowani przez WORD, transportowi w liczbie nie większej niż trzech (by nie zakłócać porządku świata) niestrudzenie kursują po całej Warszawie, aż po jej najdalsze zakątki i radzą sobie z przeciwnościami, jakie na ulice może nasłać miasto w grudniu. Znajdą każde miejsce, również parkingowe, jeśli tylko wymagają tego interesy Festiwalu.
Weronika Rymarz
Krzysztof Skład
Bartek Ziemba
Adrian Fiutowski